Jakie dary mogą być niesione przez wiernych podczas procesji z darami? Jaki jest ich sens?

 

Od początku chrześcijanie na Eucharystię przynosili swoje dary. W wiekach średnich, w liturgii papieskiej, każdy wierny (poza ubogimi) był zobowiązany do przyniesienia jednego bochenka chleba. Spośród nich wybierano najpiękniejszy i ten jeden składano na ołtarzu. Pozostałe chleby błogosławiono, a po Eucharystii rozdzielano pomiędzy najuboższych. Zwyczaj składania darów w naturze z czasem został zastąpiony przez ofiary pieniężne.

„Na początku Liturgii eucharystycznej przynosi się do ołtarza dary, które staną się Ciałem i Krwią Chrystusa. […] Godne uznania jest, jeśli wierni przynoszą chleb i wino, które przyjmuje od nich kapłan albo diakon […]. Obrzęd przyniesienia ich do ołtarza zachowuje swoją wymowę i duchowe znaczenie. Pożądane jest także przynoszenie przez wiernych lub zbieranie w kościele pieniędzy albo innych darów przeznaczonych na potrzeby ubogich lub kościoła” (OWMR 73).

Jaki jest sens procesji darów? Kiedy wierni przynoszą do ołtarza przez swoich reprezentantów dary ofiarne, wyrażają w sposób symboliczny gotowość do ofiary z samych siebie. Dary chleba i wina wyrażają naszą codzienność i nasze świętowanie, nasze smutki i radości, jednym słowem wszystko to, co nas stanowi – całe nasze życie. Dlatego niosąc w procesji chleb i wino niesiemy w nich intencję ofiarowania Bogu całego swojego życia. Dający się człowiekowi w Eucharystii Bóg budzi zarazem jego serce, by dzielił się z innymi tym, co posiada. Eucharystia jest najlepszym miejscem okazywania naszej miłości względem braci. Dlatego do procesji darów można dołączyć dary składane na potrzeby ubogich lub wspólnoty Kościoła.

Dążąc do ubogacenia procesji z darami o różne inne przedmioty, jak np. kwiaty, świece itd., trzeba zastanowić się, jaką funkcję one spełniają. Czy można je potraktować jako dary składane dla ubogich lub na potrzeby kościoła? A może ich zadaniem jest pokazanie jakiegoś aspektu życia uczestników liturgii, który chcieliby ofiarować Bogu w Eucharystii? – jeśli tak, to odpowiedni komentarz powinien ten aspekt wskazać. Wprowadzanie do procesji przedmiotów, których sens nie jest czytelny, może utrudnić zaangażowanie się w celebrację procesji darów. Ostatecznie trzeba pamiętać, że całe nasze życie mieszczą w sobie liturgiczne symbole chleba i wina.

Liturgiści zwracają uwagę m.in. na dwa możliwe błędy popełniane w celebracji procesji darów. Pierwszym z nich są zbyt częste i zbyt długie komentarze do procesji. OWMR stwierdza, że procesji z darami towarzyszy śpiew (por. nr 74), a nie komentarz. Jeśli co niedziela niesie się do ołtarza te samy dary lub kiedy niesie się wyłącznie chleb i wino, zbyteczne są jakiekolwiek komentarze. Komentarz jest potrzebny wtedy, kiedy w procesji niesione są dary, których sens nie jest oczywisty dla wszystkich.

Drugim dość częstym błędem są „pseudodary”. Nie można zgodzić się na to, aby do ołtarza był niesiony kilkakrotnie ten sam dar. Co raz zostało ofiarowane, drugi raz już ofiarowane być nie może. Dary muszą być autentyczne! Tymczasem niekiedy można spotkać się z „dyżurną biblią” czy „dyżurną świecą”, której używa się podczas każdej procesji z darami. W procesji z darami można nieść chleb i wino oraz to, co jest przeznaczone na potrzeby ubogich (np. datki pieniężne), dla wspólnoty parafialnej (np. sprzęt liturgiczny) lub na utrzymanie duchowieństwa.