Zarys historii i przesłania ikony Matki Bożej Nieustającej Pomocy

 

a. Tradycja związana z historią ikony MBNP

b. Zarys historii oryginału ikony MBNP

c. Zarys przesłania ikony MBNP – niektóre szczegóły

 

Greckie słowo „eikón”, od którego pochodzi termin „ikona”, oznacza obraz. Ikona nie jest prostym wyobrażeniem świętych, ale jest traktowana w Kościele podobnie jak Pismo Święte: tak jak słowo biblijne poprzez kolejne sylaby kryje w sobie Boże orędzie, tak ikona poprzez symbolikę kolorów i kształtów kryje w sobie duchowe przesłanie (por. Sobór Laterański IV). Dlatego ikonę nie tyle się ogląda, co czyta.

 

a. Tradycja związana z historią ikony MBNP

Przypuszczenia oparte na analizie artystycznej malowidła wskazują, że ikona Matki Bożej Nieustającej Pomocy została namalowana na świętej górze Athos albo w Bizancjum. Zakłada się, że mogła powstać w cieniu słynnej ikony wschodniej zwanej Hodegetria. Obraz ten zaginął, co uważano za wielki dramat całego chrześcijaństwa, gdyż według tradycji jego autorem był św. Łukasz Ewangelista. Tradycja głosi, że kult ikony MBNP rozpowszechnił się na Krecie, co miało duży wkład w rechrystianizację wyspy.

W dalszych swoich kolejach losu, w XV wieku, obraz został prawdopodobnie przewieziony przez pewnego kupca do Rzymu. Tradycja głosi, że w trakcie podróży statkiem życiu pasażerów zagroził straszliwy sztorm. Wszyscy jednak zostali uratowani i stąd zrodziło się przekonanie, że stało się tak tylko dzięki wstawiennictwu Matki Bożej. Krótko przed śmiercią kupiec zdecydował się powierzyć obraz swemu przyjacielowi z Rzymu. Chciał, aby ikona trafiła do jednego z kościołów i służyła wielu ludziom. Jednak ów przyjaciel zatrzymał obraz u siebie. Przekazy podają, że pewnego razu Maryja Dziewica pojawiła się we śnie jego małej córki i wyraziła życzenie, aby obraz został umieszczony w kościele pomiędzy bazylikami Matki Bożej Większej i św. Jana na Lateranie. W konsekwencji ikona została przekazana do kościoła św. Mateusza w Rzymie.

 

b. Zarys historii oryginału ikony MBNP

Zapewne nigdy nie dowiemy się, skąd naprawdę pochodzi ikona Matki Nieustającej Pomocy. Kilku informacji dostarczają nam analiza artystyczna i laboratoryjna obrazu. Niektóre szacunki określają czas powstania już na XII wiek. Jednak badanie deski ikony metodą węgla C-14 i promieniami Rentgena wskazuje na okres między 1325 a 1480 rokiem. Badanie to zostało wykonane w trakcie przeprowadzania konserwacji ikony w Muzeum Watykańskim.

Analiza pigmentów wykazuje, że farby pochodzą z okresu po XVII wieku. Niemniej jednak nie należy odczytywać tego jako możliwej daty powstania ikony, ale jako dowód na to, że w tym czasie do obrazu domalowywano niektóre elementy. Tłumaczy to także syntezę elementów orientalnych i zachodnich, widocznych szczególnie w twarzy Matki Bożej.

Pierwszą pewną datą w historii ikony Matki Bożej Nieustającej Pomocy jest rok 1499. Pod tą datą późniejszy kronikarz kościoła św. Mateusza w Rzymie napisał: „Posiadał on stary obraz Matki Bożej, bardzo czczony i wsławiony przez cuda”. W czasie wojen napoleońskich, które zniszczyły aż 40 kościołów w Rzymie, w tym również kościół św. Mateusza, obraz MBNP został przeniesiony do kościoła Matki Bożej w Posterula (Rzym).

W pierwszej połowie XIX wieku na gruzach kościoła św. Mateusza redemptoryści zbudowali nowy kościół pod wezwaniem św. Alfonsa i zaczęli interesować się obrazem. Został on w pewnym sensie ponownie „odkryty” dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności. Brat Michael Marchi, redemptorysta, przypomniał sobie, że widział go w jednej z kaplic Matki Bożej z Posterula, kiedy był tam zakrystianinem. O. Generał Mikołaj Mauron zwrócił się wtedy z prośbą do Piusa IX o przekazanie obrazu do kościoła św. Alfonsa Liguori w Rzymie.

W 1865 r. Pius IX spełnił prośbę. Po odnowieniu obrazu przez polskiego artystę malarza Leopolda Nowotnego w 1866 r., przeniesiono go w procesji do kościoła św. Alfonsa Liguori przy Via Merlana w Rzymie. Ojciec Święty Pius IX miał wówczas powiedzieć przełożonemu generalnemu redemptorystów: „Uczyńcie, żeby Madonna Nieustającej Pomocy stała się znana i czczona w całym świecie”, a sam w kilka dni po wniesieniu obrazu do kościoła nawiedził go, aby oddać cześć Matce Nieustającej Pomocy.

Koronacja obrazu nastąpiła niedługo później, bo 23 czerwca 1867 roku, i zbiegła się z jubileuszem 1800-lecia śmierci Apostołów Piotra i Pawła. Na jubileusz ściągnęło z całego świata ok. 500 biskupów, którzy potem roznieśli na cały świat chwałę obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy.

Już w 2 lata po koronacji ikony w Rzymie, czyli w 1869 roku, pierwsze jej kopie dotarły do Polski, zwłaszcza do ziemi śląskiej i w poznańskie. Największym czcicielem i szerzycielem kultu Matki Bożej Nieustającej Pomocy na przełomie XIX i XX wieku był o. Bernard Alojzy Łubieński, który to sprowadził do Polski ponad 70 nowych kopii obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy.

 

c. Zarys przesłania ikony MBNP – niektóre szczegóły

Obraz Matki Bożej Nieustającej Pomocy jest jedną z pasyjnych ikon Matki Bożej. Pojawiają się na nim postacie Matki Bożej z Dzieciątkiem oraz aniołów (po obu stronach Maryi, trzymających narzędzia Męki Pańskiej).

  •  Maryja odziana jest w tunikę koloru czerwonego, a Jej ramiona i głowę okrywa welon koloru ultramaryny. Jest to kolor, który w ikonografii wskazuje na przynależność do rzeczywistości ziemi. Z kolei czerwony kolor tuniki wskazuje na element boski. W ten sposób autor ikony przekazuje prawdę wiary: Maryja jest w pełni człowiekiem, ale równocześnie od wewnątrz zostaje przebóstwiona. Tym samym, jako Ta, którą Sobór Watykański II ogłosił modelem życia chrześcijańskiego, staje się dla każdego człowieka zapowiedzią Jego przebóstwienia.

  •  Na welonie nad środkiem czoła widnieje ośmioramienna gwiazda, a nieco niżej, po jej prawej stronie gwiazda-krzyż. Gwiazdy symbolizują dziewictwo Maryi. Okrągłą aureolę wokół głowy Maryi tworzą geometryczne figury i stylizowane kwiaty – oznacza ona świętość. Zaokrąglona twarz jest nieco odchylona i zwrócona w lewą stronę. Duże, smutne, tkliwe oczy wyrażają głębię uczucia dla Jezusa. Po obu stronach głowy Maryi umieszczone są skróty od słów Meter Theou – Matka Boga.

  •  Na wysokości głowy Matki Bożej znajdują się dwaj Archaniołowie: Michał i Gabriel. Świadczą o tym pozostałe skróty. Pierwszy z aniołów, po prawej stronie to Gabriel – trzyma grecki krzyż i cztery gwoździe. Po lewej stronie znajduje się Michał; obejmuje on wazon, w którym umieszczone są trzcina z gąbką i włócznia. Jednym słowem: archaniołowie ukazują Jezusowi narzędzia jego przyszłej męki.

  • Maryja trzyma w dłoniach Dziecię Jezus. Główka Dziecięcia zwrócona jest w lewo. Trzeba zauważyć, że Jezus na tej ikonie nie jest niemowlęciem, lecz – jak niektórzy oceniają – kilkunastoletnim chłopcem, który świadomie spogląda na przedmioty trzymane przez archaniołów. Zgięte palce Jezusa chwytające się Matki, nogi częściowo założone na siebie, spadający sandał – cała postawa wyraża pełne lęku poruszenie, spowodowane wizją męki zwiastowanej Mu przez Aniołów; odzwierciedla ludzki odruch Jezusa znajdującego się w obliczu czekającego Go cierpienia. Jego przyszłość objawia również kolista aureola, na której rysuje się krzyż. Przy niej zaś znajduje się skrót greckich słów: Jesus Christos. W takim momencie Jezus wykonuje nagły ruch w kierunku swej Matki; chwyta Ją za dłoń i tuli się w Jej ramiona, szukając u niej pomocy. Maryja obejmuje Syna, jakby starała się ochronić Go przed wszelkim niebezpieczeństwem. Swoim spojrzeniem ogarnia nie tylko Jezusa, ale również wszystkich ludzi znajdujących się przed ikoną. To właśnie ze względu na takie ujęcie Maryi, otaczającej nieustanną troską całą ludzkość, został jej przyznany tytuł Matki Bożej Nieustającej Pomocy.

  •  Maryja prawą dłonią o długich palcach podtrzymuje rączki Dzieciątka, które zaciskają się wokół kciuka Matki. Jednocześnie wskazuje tą dłonią na Jezusa, ukazując Go nam jako Drogę (są to elementy schematu kompozycyjnego ikony typu Hodegetria, co znaczy „Wskazująca Drogę”). Maryja nie zatrzymuje spojrzenia na sobie, ale prowadzi do Jezusa. W ten sposób autor ikony wyraża chrystologiczny charakter każdej formy pobożności maryjnej. Centrum każdej pobożności jest nie Maryja, lecz zawsze Jezus Chrystus.

  • Dziecię Jezus na obrazie odziane jest w tunikę koloru zielonego, który symbolizuje element ziemi – Jego człowieczeństwo, oraz w purpurową pelerynę –wskazującą na Jego Bóstwo. W ten sposób autor przekazuje wielką prawdę wiary: Jezus Chrystus, syn Maryi, jest Bogiem i Człowiekiem w jednej osobie.

  • Wszystkie postacie znajdują się na złotym tle. W ikonografii kolor złoty niesie ze sobą symbolikę nieskończoności, wieczności, a tym samym wskazuje na Boga. Maryja wyłania się z boskiej przestrzeni i staje blisko człowieka żyjącego w tym świecie. Nie tylko po to, aby pomóc w rozwiązaniu jego doczesnych problemów (z którymi najczęściej przychodzi), ale przede wszystkim, aby towarzyszyć mu w drodze „do nieba”. Ikona Matki Bożej Nieustającej Pomocy przypomina nam więc nasze powołanie do życia wiecznego, a Ona – Matka Boga jest dla nas pomocą w drodze do wieczności.

 Spadający sandał przez niektórych interpretatorów uważany jest za symbol nawiązujący do słów św. Jan Chrzciciela, który powiedział: „Idzie za mną mocniejszy ode mnie, a ja nie jestem godzien, aby się schylić i rozwiązać rzemyk u Jego sandałów” (Mk 1,7). Skoro ów rzemyk jest rozwiązany, to znaczy, że zapowiadany przez Jana Chrzciciela Mesjasz już nadszedł. Jest nim Jezus Chrystus. Wraz z Nim nadeszła epoka tryumfu Królestwa Bożego, które choć jeszcze nie objawiło się w pełni, ale już istnieje w zalążku. Stąd człowiek idący drogą własnego krzyża nie musi się trwożyć, gdyż razem z Chrystusem odnosi zwycięstwo nad cierpieniem, a nawet śmiercią. Złote tło stanowi wyobrażenie tego triumfu i jest symbolem zapowiadającym zmartwychwstanie. Współbrzmi zresztą ze sposobem, w jaki archaniołowie niosą narzędzia męki Jezusa: wygląda to bardziej na niesienie trofeów zwycięstwa zabranych ze wzgórza kalwaryjskiego w wielkanocny poranek, niż na zapowiedź cierpienia i męki. Krzyż Chrystusa jest definitywnym zwycięstwem, w którym może mieć udział każdy człowiek. Dlatego też kontemplacja tej ikony prowadzi człowieka do odnalezienia źródła najgłębszego pocieszenia pośród rozmaitych trosk doczesnych, które to źródło znajduje się w Bogu.