Święci i Błogosławieni

     

bł. Stefan Wincenty Frelichowski

bł. Piotr Donders      
      św. Jan Maria Vianney św. Jan Neumann      
św. Zygmunt Gorazdowski bł. Jerzy Popiełuszko św. Andrzej Bobola św. Jan Paweł II św. Alfons Liguori św. Gerard Majella bł. Kasper Stangassinger bł. Maria Celeste Crostarosa
św. Franciszek z Asyżu bł. Maria Karłowska św. Matka Teresa św. Faustyna Kowalska św. Klemens Hofbauer bł. Mikołaj Czarnecki bł. Wasyl Wełyczkowski bł. Franciszek Ksawery Seelos
      św. Stanisław Kostka bł. Metody Dominik Trčka      
      bł. Karolina Kózkówna bł. January Sarnelli      

inni redemptoryści beatyfikowani:

bł. Iwan Ziatyk

bł. Zenon Kowałyk

bł. Józef Ksawery i Towarzysze

 

bł. Stefan Wincenty Frelichowski (1913-1945)

Stefan Wincenty Frelichowski urodził się w 1913 roku w Chełmży. Był harcerzem i członkiem Sodalicji Mariańskiej. W 1937 roku przyjął święcenia kapłańskie. Na obrazku prymicyjnym umieścił słowa: „Przez krzyż cierpień i życia szarego – z Chrystusem – do chwały zmartwychwstania”. Posługiwał jako sekretarz biskupa chełmińskiego, później jako wikariusz w parafii Wniebowzięcia NMP w Toruniu. Jako duszpasterz szczególnie oddał się pracy pośród dzieci i młodzieży, a także wśród harcerzy. Został aresztowany w pierwszych dniach wojny. W obozach spędził w sumie przeszło pięć lat. Był więziony kolejno w: Forcie VII w Toruniu, Nowym Porcie Gdańskim, Stutthofie, Sachsenhausen oraz Dachau. W miejscach tych dojrzewało jego kapłaństwo. Tam inicjował codzienne modlitwy, przygotowywał potajemne Eucharystie, spowiadał, podtrzymywał na duchu, był przy chorych i umierających. Współwięźniowie wspominali, że traktował te miejsca jako placówki duszpasterskie, które wyznaczył mu biskup. Patron harcerzy polskich.

Wspomnienie liturgiczne: 23 lutego

 

Modlitwa o łaski za wstawiennictwem bł. ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego oraz o kanonizację

Wszechmogący i miłosierny Boże, Ty nam dajesz pasterzy według serca swego, uzdalniając ich do ofiarnej miłości na wzór Jezusa Chrystusa, Dobrego Pasterza. Napełniony taką miłością ksiądz Stefan Wincenty Frelichowski, uczestnik cierpień Chrystusowych, poniósł męczeńską śmierć w służbie braciom, którzy doznali ogromu krzywd, bólu i opuszczenia. Idąc ciemną doliną, zła się nie uląkł, lecz mężnie zło dobrem zwyciężał. Racz, Panie, za wstawiennictwem błogosławionego Stefana Wincentego udzielić mi łaski…………, o którą pokornie Cię proszę. Spraw również w swej dobroci, aby ten heroiczny świadek miłości pasterskiej rychło dostąpił chwały Świętych. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen. 

 

św. Jan Maria Vianney (1786-1859)

Jan Maria Vianney już jako czterolatek lubił chodzić do kościoła. Zajęty pracą w gospodarstwie rodziców nie miał czasu na szkołę. Naukę pisania i czytania rozpoczął dopiero w wieku 17 lat. W tym czasie dojrzewało w nim powołanie. Po wielu trudnościach został wyświęcony na kapłana w 1815 roku. W 1821 roku został proboszczem w Ars, ubogiej i zaniedbanej religijnie wioski, liczącej 230 mieszkańców. Rozpoczął prace nad upiększeniem kościoła. Będzie je prowadził do końca życia, wykazując się wielką gospodarnością. Dla siebie potrzebował niewiele. Żył mniej niż skromnie. Z czasem coraz częściej głosi kazania o miłości Boga. Na ambonie zamiast Bożego prawnika stawał Boży świadek. Wieść o „świętym proboszczu z Ars” rozchodziła się po okolicy. Przed jego konfesjonałem ustawiały się coraz dłuższe kolejki. Liczba pielgrzymów przybywających do Ars sięgała 10 tysięcy osób rocznie. Jan Vianney z czasem zaczął jednak odczuwać, że obowiązki go przerastają. Kilkakrotnie rezygnował z posługi w parafii. Odkrywając, że to miejsce wyznaczył mu Pan, wytrwał do końca. Patron proboszczów.

Wspomnienie: 4 sierpnia

 

Modlitwa do św. Jana Marii Vianneya

Święty Janie Mario Vianneyu, który jesteś wzorem Chrystusowego kapłana i prezbitera, otocz mnie opieką i wypraszaj dla mnie Bożą łaskę na każdy dzień. Naucz mnie miłości do sakramentów świętych jako fundamentu życia, zwłaszcza Najświętszego Sakramentu w którym sam Pan uobecnia na ołtarzu swoją ofiarę i w Komunii Świętej oddaje się nam cały i jednoczy się z nami w miłości. Niech Twoja rada, będąca udziałem w Bożej Mądrości będzie moim wsparciem w trudach i niebezpieczeństwach życia, a przykład Twojej służby bliźniemu i ofiary za niego, wytyczy moją drogę do Pana. Święty kapłanie, strzeż mnie przed grzechem i naucz odnajdywania i gorliwego wypełniania woli Bożej każdego dnia i w każdej, nawet najdrobniejszej sprawie. Podziel się ze mną darem Twojej modlitwy, abym umiał wznieść swoje serce ponad sprawy tego świata do Boga, który jest wszystkim dla każdego. Święty Janie Mario, naucz mnie skutecznie odpierać pokusy i napaści szatana, abym dzięki pokorze i wierności, przy Twojej pomocy, zwyciężał w tej walce i tak oddawał chwałę Bogu. Amen.

 

św. Jan Paweł II (1920-2005)

Karol Józef Wojtyła po święceniach kapłańskich (1946) pracował jako duszpasterz i wykładowca. W wieku 38 lat został najmłodszym polskim biskupem. Brał aktywny udział w pracach Soboru Watykańskiego II. W 1963 roku podjął obowiązki metropolity krakowskiego. Po wyborze na urząd papieża przyjął imię Jan Paweł II (1978). Jego pontyfikat był trzecim pod względem długości w historii Kościoła. Opublikował 14 encyklik oraz ponad 100 innych dokumentów. Znany jako papież-pielgrzym odbył 104 apostolskie podróże zagraniczne oraz blisko 1000 wizyt pasterskich we Włoszech. Zainicjował Światowe Dni Młodzieży oraz Dni Rodziny. 13 maja 1981 roku został cudownie uratowany od kuli zamachowca. Był człowiekiem głębokiej modlitwy, odważnie inspirującym przemiany w sercach ludzkich i w świecie, miłującym każdego. Świat pamięta jego „Ewangelię umierania” w dniach odchodzenia do domu Ojca. Półtora miliona uczestników jego pogrzebu bez chwili zwątpienia skandowało: „santo subito”.

Wspomnienie: 22 października

 

Modlitwa do św. Jana Pawła II

Święty Janie Pawle II, który odznaczyłeś się wielką miłością Boga i ludzi, ufny w moc Twojego wstawiennictwa proszę Cię, bądź przed tronem bogatego w miłość i miłosierdzie Ojca Niebieskiego moim orędownikiem w sprawie, którą Ci przedkładam. Uproś mi także dar umocnienia mej wiary, nadziei i miłości, abym za Twoim przykładem codziennie wzrastał w świętości i nie schodził z dróg, jakie ukazał nam nasz Pan, Zbawca i Nauczyciel, Jezus Chrystus, prawdziwy Bóg i Człowiek. Amen. Święty Janie Pawle II – wstawiaj się za nami.

 

św. Andrzej Bobola (1591-1657)

Był kaznodzieją, spowiednikiem, misjonarzem ludowym, rektorem kościoła, moderatorem Sodalicji Mariańskiej, dyrektorem w szkole. Miał wybitne zdolności, był dobrym kaznodzieją, miał dar obcowania z ludźmi. Jako misjonarz obchodził zaniedbane wioski, chrzcił, łączył sakramentem pary małżeńskie, wielu skłonił do spowiedzi, nawracał prawosławnych. Znaczną część życia spędził w Połucku, Pińsku, Łomży i w Wilnie. Z relacji mu współczesnych wynika, że Andrzej był skłonny do gniewu, do uporu we własnym zdaniu, niecierpliwy. Jednak świadectwa przełożonych podkreślają, że pracował nad sobą. Trudny charakter opanował do tego stopnia doskonałości, że pod koniec życia nazywano go świętym. Wyróżniał się żarliwością o zbawienie dusz. Był niezmordowany w głoszeniu kazań i w spowiadaniu. Pod wpływem jego kazań wielu prawosławnych przeszło na katolicyzm. Zginął pośród okrutnych tortur z rąk Kozaków. Patron Polski. Patron kolejarzy.

Wspomnienie: 16 maja

 

Modlitwa o pomoc w określonej trudności za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli

Święty Andrzeju Bobolo! Na drodze Twojego życia natrafiałeś na przeszkody, które stopniowo pokonywałeś z pomocą ufnej modlitwy. Dzięki niej rozpoznawałeś znaki otrzymywane od Boga: przeszkody stawały się stopniami na drodze w ślad za Jezusem. Oto staję wobec trudności, która przekracza moje siły: …… Wspieraj mnie swym orędownictwem, abym przez cierpliwą modlitwę znalazł pokój w bliskości Jezusa, a z Jego pomocą wytrwał aż do rozwiązania trudności ku chwale Boga Ojca, który z Synem i Duchem Świętym panuje na wieki wieków. Amen.

 

bł. Jerzy Popiełuszko (1947-1984)

Jerzy Popiełuszko święcenia kapłańskie przyjął w 1972 roku. Pracował w Ząbkach, na warszawskim Żoliborzu i w kościele św. Anny w Warszawie. W roku 1980 trafił jako rezydent do parafii św. Stanisława Kostki w Warszawie, gdzie zaangażował się w duszpasterstwo ludzi pracy. Aktywnie wspierał „Solidarność”. Głoszone podczas Mszy św. za Ojczyznę kazania religijno-patriotyczne przypominały prawdę o Bogu, człowieku i świecie, niosąc ich licznym uczestnikom nadzieję. Troszczył się o dokształcanie ludzi pracy w zakresie prawa, historii, ekonomii czy literatury, angażując do prowadzenia zajęć wykładowców akademickich. W okresie stanu wojennego organizował pomoc charytatywną dla rodzin internowanych, uczestniczył w procesach sądowych robotników prześladowanych przez władze. Był inwigilowany przez służby PRL, wielokrotnie przesłuchiwany, a ostatecznie brutalnie zamordowany. Słowa: „Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj” stały się mottem jego życia. Patron NSZZ „Solidarność”.

Wspomnienie: 19 października

 

Modlitwa za wstawiennictwem bł. ks. Jerzego Popiełuszki

Boże, źródło wszelkiego dobra, dziękuję Ci, że w swojej miłości obdarzyłeś błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszkę godnością kapłaństwa. Posłałeś go, aby gorliwie głosił Twoje słowo, szafował świętymi sakramentami, mężnie działał w Twoje imię i zawsze był blisko każdego człowieka, wzywając do przebaczenia, jedności i pokoju. Ty obdarzyłeś go łaską męczeństwa, przez co upodobnił się do Chrystusa na drodze krzyżowej. Uwielbiamy i dziękujemy Ci, Panie, za ten wielki dar dla Kościoła, szczególnie za to, że uczyniłeś go pośrednikiem w rozdawnictwie łask. W swoim nieskończonym miłosierdziu racz zaliczyć go w poczet świętych, a mnie, za jego wstawiennictwem, udziel łaski …………, o którą z ufnością Ciebie proszę. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

 

św. Zygmunt Gorazdowski (1845-1920)

Zygmunt Karol Gorazdowski brał udział w powstaniu styczniowym. Po jego klęsce podjął studia prawnicze we Lwowie, które przerwał, gdyż postanowił zostać kapłanem (święcenia 1871). Pracował jako wikariusz w kilku parafiach. Ujmował wszystkich wrażliwością na człowieka. W 1877 roku został przeniesiony do Lwowa, gdzie rozwinął działalność charytatywną. Dał początek Zgromadzeniu Sióstr Miłosierdzia św. Józefa, zwanemu józefitkami (1884). Założył m.in. internat dla ubogich studentów, pierwszy w Polce dom dla porzuconych niemowląt (do końca życia założyciela znalazło tam opiekę około 3 tysięcy dzieci) oraz tanią kuchnię ludową. Stworzył Towarzystwo Opieki nad Niemowlętami, które objęło opieką ubogie matki. Sam nie ustawał w zdobywaniu niezbędnych środków. Jego plebania była otwarta dla lwowskiej biedoty. Nazywano go „księdzem dziadów”. Sam żył ubogo. Jego konfesjonał był zawsze oblężony. Założył „Gazetę Codzienną” – tani dziennik dla ludu. Założyciel Zgromadzenia Sióstr Józefitek.

Wspomnienie: 26 czerwca

 

Modlitwa o uproszenie łask za przyczyną św. Zygmunta Gorazdowskiego

Boże, Panie Miłosierdzia, który nieustannie pochylasz się nad ludzką niemocą i masz szczególne upodobanie w tych, którzy czynią miłosierdzie, racz udzielić nam łask ………… za wstawiennictwem św. Zygmunta Gorazdowskiego, jaśniejącego Twoją miłosierną miłością. Prosimy o to przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

 

św. Franciszek z Asyżu (1182-1226)

Jan Bernardone (później Franciszek) był synem bogatego kupca. Jako młodzieniec marzył o rycerskiej sławie. W 1202 roku wziął udział w bitwie asyżan z mieszkańcami Perugi. Wróciwszy chory do domu, przeżył wielki przełom duchowy. Usłyszawszy polecenie Chrystusa ukrzyżowanego: „Franciszku, idź odbuduj mój kościół, gdyż popada w ruinę!”, odrestaurował własnymi rękami kilka kościołów. Pozbywając się wszystkiego, co posiadał, żył odtąd jak pustelnik. W kościele zwanym Porcjunkulą uświadomił sobie, iż Bóg wzywa go do duchowej odnowy Kościoła. Środkiem do tego miało być ewangeliczne życie w ubóstwie i apostolstwo. Franciszek zaczął głosić słowo Boże. Przy tym nie zaniedbywał chorych. Zaczęli się do niego przyłączać mężczyźni i kobiety. W ten sposób powstały trzy zakony: braci mniejszych, sióstr klarysek i tercjarzy. W 1224 roku modląc się, otrzymał stygmaty. Św. Franciszek cieszy się powszechnym szacunkiem, także ze strony niechrześcijan. Patron ekologów i pokoju.

Wspomnienie: 4 października

 

Modlitwa za wstawiennictwem św. Franciszka z Asyżu

Święty Franciszku, bracie Franciszku, przytul mnie dziś mocno do siebie. Naucz kochać wszystko, co istnieje. Nie krzyczeć na widok szczura, nie bać się pająka, nie denerwować się muchą, nie brzydzić się ropuchą, nie uciekać przed wężem, nawet tym jadowitym.

Święty Franciszku, bracie Franciszku, naucz kochać wszystko, co istnieje. Sąsiada gburowatego, kolegę złośliwego, wroga podstępnego. Naucz patrzeć w lustro i uśmiechać się do siebie.

Bóg wszystko stworzył, Bóg wszystko kocha, nic nie może istnieć – nawet ja – gdyby tego nie chciał

 

bł. Maria Karłowska (1865-1935)

Maria Karłowska była jedenastym dzieckiem rodziny ziemiańskiej. Po śmierci rodziców w 1882 roku Maria rozpoczęła pracę w pracowni krawieckiej w Poznaniu. Przełomowym momentem było spotkanie z prostytutką Franką w pewnym mieszkaniu, które było domem publicznym (1892). Zobaczyła tragizm życia kobiet, które uprawiały nierząd. Dostrzegła wielką potrzebę pomocy zagubionej dziewczynie. Wkrótce do Franki dołączyły inne dziewczyny. Było ich coraz więcej. Kiedy Maria nabrała pewności, że chcą one odmienić swoje życie, starała się umieszczać je w zakładach sióstr szarytek czy elżbietanek. Potem szukała własnego domu. Mówiła: „Warto zbudować dom choćby na jedną noc, aby w nim chociaż jedną duszę uchronić od grzechu śmiertelnego”. Wokół Marii gromadziły się również osoby, które identyfikowały się z jej apostolatem. W ten sposób zaczęły powstawać zaczątki przyszłego zgromadzenia Sióstr Pasterek, które powstało w 1909 roku. Misja Marii Karłowskiej trwa w misji zgromadzenia. Założycielka Zgromadzenia Sióstr Pasterek.

Wspomnienie: 6 czerwca

 

Modlitwa za wstawiennictwem bł. Marii Karłowskiej

Panie Jezu Chryste, Zbawicielu świata, Ty przyszedłszy na ziemię szukałeś tego, co zginęło i litowałeś się nad grzesznikami. Ty natchnąłeś błogosławioną Marię duchem poświęcenia, by w swoim życiu kroczyła Twoimi śladami i troszczyła się o tych, którzy zeszli z drogi Bożych przykazań. Spraw, abyśmy wezwani jej przykładem lękali się grzechu, pielęgnowali prawe sumienie i służyli Tobie w braciach naszych. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

Błogosławiona Mario Karłowska – módl się za nami!

 

św. Matka Teresa (1910-1997)

Agnes Gonxha Bojaxhiu urodziła się w Skopje w 1910 roku. Posiadała wrodzoną wrażliwość religijną. W wieku 16 lat wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Loretanek, przyjmując imię Maria Teresa od Dzieciątka Jezus. Po kilku latach wysłano ją do Kalkuty, gdzie podjęła pracę w liceum Loretanek. Po ukończeniu kursu pielęgniarskiego w Patnie ponownie wróciła do Kalkuty. Powszechnie widoczne ubóstwo tego miejsca, głód i bezdomność stały się jej wyzwaniem, a nadzieję rodziło wiele młodych dziewcząt gotowych zaangażować się w jej misję. W 1959 roku założyła Kongregację Misjonarek Miłości. Po upływie kilkunastu lat nowe zgromadzenie otrzymało status zgromadzenia na prawie papieskim. W krótkim czasie wspólnoty zgromadzenia zaczęły powstawać w innych krajach świata. Ogrom jej dzieła pomocy potrzebującym został doceniony wieloma wyróżnieniami, m.in. otrzymała Pokojową Nagrodę Nobla (1979). Decyzją władz Indii jej pogrzeb miał oprawę należną osobom zajmującym najważniejsze stanowiska w państwie.

Wspomnienie: 5 września

 

Modlitwa za wstawiennictwem św. Matki Teresy z Kalkuty

Święta Matko Tereso, w Tobie pragnienie Jezusa na Krzyżu zapłonęło żywym płomieniem, tak iż stałaś się światłem Jego miłości dla innych. Ty, pragnąc kochać Jezusa tak, jak nigdy dotąd nie był kochany, oddałaś Mu się całkowicie, niczego Mu nie odmawiając, stając się nosicielką Jego miłości do najbiedniejszych z biednych. Wyproś mi u Jezusowego Serca tę łaskę ………… Naucz mnie uległości Jezusowi, aby przenikał cały mój umysł, wolę, serce i dysponował nimi tak, by i moje życie promieniowało Jego światłem i Jego miłością wobec bliźnich. Amen.

 

św. Faustyna Kowalska (1905-1938)

Urodziła się w 1905 roku we wsi Głogowiec. Do szkoły chodziła niecałe trzy lata, a potem poszła na służbę do zamożnych rodzin. Od siódmego roku życia odczuwała wezwanie do służby Bożej. W lipcu 1924 roku wyjechała do Warszawy, by szukać miejsca w klasztorze. 1 sierpnia 1925 roku wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Warszawie. Przebywała w wielu domach, m.in. w Krakowie, Warszawie, Płocku i Wilnie, pełniąc obowiązki kucharki, sprzedawczyni, ogrodniczki i furtianki. Chorowała na gruźlicę płuc. Większe cierpienia od tych, które niosła gruźlica, znosiła jako dobrowolna ofiara za grzeszników i apostołka Bożego Miłosierdzia. Doświadczyła wielu nadzwyczajnych łask: objawień, ekstaz, daru bilokacji, ukrytych stygmatów, czytania w duszach ludzkich, mistycznych zaślubin. Zasadniczym jej zadaniem było przekazanie orędzia Miłosierdzia. Wskazała również na nowe formy kultu: obraz Miłosierdzia, święto Miłosierdzia, Koronkę do Miłosierdzia Bożego i Godzinę Miłosierdzia. Zmarła, mając 33 lata. Apostołka Bożego Miłosierdzia.

Wspomnienie: 5 października

 

Modlitwa za wstawiennictwem św. siostry Faustyny Kowalskiej

O Jezu, któryś św. Faustynę uczynił wielką czcicielką nieograniczonego miłosierdzia Twego, racz za jej wstawiennictwem, jeśli to jest zgodne z najświętszą wolą Twoją, udzielić mi łaski …………, o którą Cię proszę. Ja grzeszny nie jestem godzien Twego miłosierdzia, ale wejrzyj na ducha ofiary i poświęcenia siostry Faustyny i nagródź jej cnotę, wysłuchując próśb, które za jej przyczyną z ufnością do Ciebie zanoszę.

Święta siostro Faustyno – módl się za nami. 

 

św. Stanisław Kostka (1550-1568)

Stanisław Kostka wzrastał w religijnej atmosferze rodzinnego domu. Do dwunastego roku życia kształcił się w domu rodziców. W czternastym roku życia wyjechał na dalszą naukę do Wiednia. Zamieszkał w internacie jezuitów. Już wtedy ujawniał pragnienie życia zakonnego. Pomimo początkowych trudności, należał do najlepszych uczniów, co zawdzięczał nie tylko nieprzeciętnym zdolnościom, ale jeszcze bardziej pracowitości. W 1566 roku był pewny, że chciałby wstąpić do jezuitów. Ojciec jednak nie chciał zgodzić się, by jego syn został zakonnikiem. Kiedy Stanisław zrozumiał, że w Wiedniu nie będzie przyjęty do zakonu, zdecydował się na ucieczkę. Udał się najpierw do Augsburga, a w końcu do Rzymu. Generał zakonu przyjął Stanisława do nowicjatu wbrew woli rodziców. W nowicjacie był wzorem zakonnika. Był wielkim czcicielem Najświętszego Sakramentu, a także Matki Bożej. Jan Paweł II podsumował jego życie: „«Żyjąc krótko, przeżył czasów wiele», w niedługim czasie zdołał osiągnąć ogromną dojrzałość powołania chrześcijańskiego”. Patron Polski. Patron młodzieży.

Wspomnienie: 18 września

 

Akt oddania Bogu za wstawiennictwem św. Stanisława Kostki

Boże, Ty jesteś miłością i chcesz, „aby wszyscy ludzie byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2, 4). Dziękujemy Ci za to, że w Synu Twoim i przez Niego dokonało się nasze całkowite pojednanie z Tobą. Wpatrzeni w przykład św. Stanisława Kostki, pragniemy kochać Cię i jak on iść tam, dokąd nas zawiedziesz. Niech ożywi się w nas wiara w Kościół święty, który, jak mawiał nasz Patron, „zwycięża, gdy jest ranny; i wtedy się Go rozumie, kiedy się Go poznaje, wtedy wychodzi naprzeciw, gdy się Go pragnie”. Panie, Boże nasz, przez przyczynę św. Stanisława zechciej przyjąć nasz umysł, aby zawsze szukał i odnajdywał Ciebie; nasze serce, aby coraz bardziej otwierało się ku Tobie i napełniało Twoją miłością; i naszą wolę, byśmy byli mocni i konsekwentnie kierowali się w życiu Ewangelią. Niech spełnią się w nas słowa świętego: „chociaż by się los chwiał, będę stał mocno”. Pragniemy, za przykładem Stanisława, serdecznie ukochać Matkę Twojego Syna, Matkę wierzących, Królową Mazowsza, bo Ona wskazuje drogę do Zbawiciela. Niech nasze oddanie zaniesie przed Twoje oblicze Pan nasz Jezus Chrystus, który z Tobą żyje i króluje, w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

 

bł. Karolina Kózkówna (1898-1914)

Karolina wzrastała w podtarnowskiej wsi w atmosferze żywej wiary. Uboga chata jej rodziny była nazywana „kościółkiem”, gdzie na modlitwie gromadzili się również krewni i sąsiedzi. Karolina pomagała rodzicom w pracy w niewielkim gospodarstwie. Z miłością i troską opiekowała się licznym młodszym rodzeństwem. W 1906 roku rozpoczęła naukę w szkole podstawowej. Uczyła się chętnie i bardzo dobrze, była pracowita i obowiązkowa. Karolina była urodzoną katechetką. Katechizowała swoje rodzeństwo i okoliczne dzieci. Wrażliwa na potrzeby bliźnich, chętnie zajmowała się chorymi i starszymi. Zginęła w 17 roku życia, na początku I wojny światowej. Carski żołnierz uprowadził ją przemocą i bestialsko zamordował, gdy broniła się, pragnąc zachować dziewictwo. Po kilkunastu dniach w pobliskim lesie znaleziono jej zmasakrowane ciało. Jan Paweł II powiedział o niej: „Święci są po to, ażeby świadczyć o wielkiej godności człowieka. Świadczyć o tej godności, jaką człowiek ma wobec Boga”. Patronka Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży i Ruchu Czystych Serc.

Wspomnienie: 18 listopada

 

Modlitwa za wstawiennictwem bł. Karoliny Kózkówny

Najłaskawszy Boże, który sprawiłeś, że młoda dziewczyna poświęciła swoją czystość wyłącznie Tobie przez ofiarę ze swojego życia, ginąc z rąk nieprzyjaciela, spraw, prosimy, abyśmy za jej wstawiennictwem umieli podejmować codziennie walkę z pokusami. Wzbudź w nas mocne postanowienie życia czystego i szlachetnego. Spraw łaskawie, byśmy umieli rozpoznać swoje powołanie i naśladować cnoty błogosławionej Karoliny, a spełniając Twoją wolę, oczyszczali swoje intencje i przez zachowanie czystości ciała i duszy służyli Tobie z radością. Niech Twoja łaska broni nas od wszelkich napaści nieprzyjaciół Kościoła. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

 

bł. Piotr Donders (1809-1887)

Piotr Donders od wczesnej młodości pragnął zostać kapłanem. Ze względu na ubóstwo w rodzinie, musiał zawiesić naukę i podjąć pracę w warsztacie tkackim jego ojca. Dopiero w wieku 22 lat z pomocą proboszcza wstąpił do Niższego Seminarium Duchownego, najpierw jako służący, który w wolnym czasie mógł korzystać ze studiów. W ten sposób miał zweryfikować wobec przełożonych zdolność do nauki. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1841 roku. Rok później wyjechał na misje do Surinamu w Ameryce Południowej. Po 25 latach wstąpił do Zgromadzenia Najświętszego Odkupiciela. Przez czterdzieści cztery lata pracował w tropikalnych okolicach nad umacnianiem wiary chrześcijan i nad szerzeniem jej wśród niewierzących, zwłaszcza wśród Indian. Przez trzydzieści lat pracował wśród trędowatych. W swoim życiorysie Piotr Donders napisał: „Wola Boża i doskonałe posłuszeństwo były mi pociechą zawsze i we wszystkim. Spodziewam się również, że będą mi pociechą w ostatniej godzinie mego życia”.

Wspomnienie liturgiczne: 14 stycznia

 

Modlitwa za wstawiennictwem bł. Piotra Dondersa

Boże, Ty przez błogosławionego Piotra, kapłana, objawiłeś swoje miłosierdzie względem trędowatych, spraw łaskawie za jego przykładem i wstawiennictwem, abyśmy, pełniąc posługę miłości względem naszych braci, służyli Tobie samemu. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

 

św. Jan Neumann (1811-1860)

Jan Neumann urodził się w Czechach. W 1831 roku rozpoczął studia teologiczne w Pradze. Pragnął zostać kapłanem. Biskup odmówił udzielenia mu święceń, gdyż nie potrzebował nowych kapłanów. Jan Neumann zaczął więc pisać do biskupów Europy, ale sytuacja była podobna. W końcu zwrócił się do biskupów w Ameryce Północnej. Biskup Nowego Jorku zgodził się go wyświęcić. Następnie Jan rozpoczyna duszpasterstwo w bardzo rozległej parafii. Prawie zawsze był w drodze. Pracował w pojedynkę, ale chciał należeć do wspólnoty. Wstąpił do redemptorystów w 1842 roku. Był ceniony za zapał apostolski. Znajomość 6 języków ułatwiała mu pracę. W roku 1847 został mianowany przełożonym redemptorystów w Stanach Zjednoczonych. Powiedziano o nim: „Jest wielkim człowiekiem, w którym pobożność łączy się z mocą i roztropnością”. W 1852 roku został biskupem Filadelfii. Troszczył się o formację katolicką, rozwijał szkoły katolickie. Nigdy nie cieszył się dobrym zdrowiem. Do końca pozostawał aktywny. Zmarł w drodze na jednej z ulic Filadelfii.

Wspomnienie liturgiczne: 5 stycznia

 

Modlitwa do św. Jana Neumanna 

Święty Janie Neumannie, Twe gorące pragnienie doprowadzenia wszystkich do Chrystusa skłoniło Cię do opuszczenia swego domu i ojczystego kraju; naucz mnie godnie żyć w duchu chrztu świętego, który czyni mnie dzieckiem Ojca Niebieskiego i bratem (siostrą) Jezusa Chrystusa. Uproś mi łaskę oddania się na Twój wzór w służbie potrzebującym, słabym, cierpiącym i opuszczonym. Pomóż mi chodzić wytrwale trudnymi i niekiedy bolesnymi drogami życia, czerpiąc siłę z Ciała i Krwi naszego Odkupiciela, pod czujną ochroną Najświętszej Maryi Panny. Wstaw się za mną u Jezusa w sprawie, którą Ci szczególnie polecam ……… Niech prowadzi nas światło żywej wiary, byśmy zawsze byli gotowi na spotkanie z naszym Ojcem w niebie. Amen.

 

św. Alfons Liguori (1696-1787)

Po przegranym procesie sądowym (był cenionym adwokatem) zrezygnował z kariery prawnika i rozpoczął drogę do kapłaństwa. Przez pierwsze lata kapłaństwa (święcenia 1726) związany był z jedną z neapolitańskich parafii, gdzie na pierwsze miejsce przedkładał przepowiadanie i spowiedź. Wiele czasu spędzał z bezdomnymi i z będącą na marginesie życia młodzieżą Neapolu. Podczas wakacji w 1730 roku w okolicach Scala spotkał pasterzy i ubogi lud, pozostawiony bez opieki duszpasterskiej jeszcze bardziej niż młodzież neapolitańska. W 1732 roku założył Zgromadzenie Redemptorystów, którego celem była troska o ludzi najbardziej zaniedbanych duchowo. Z myślą o ubogich opublikował 111 książek o tematyce duchowej. Podjął studia teologiczne, czego owocem był podręcznik do nauczania teologii moralnej w seminariach duchownych. Odrzucał w nim panujący w jego czasach skrajny rygoryzm, zamykający wielu drogę Komunii św. Alfonsowi udało się znaleźć drogę pomiędzy laksyzmem a rygoryzmem.

Wspomnienie liturgiczne: 1 sierpnia

 

Litania do św. Alfonsa Liguori 

Kyrie, elejson! Chryste, elejson! Kyrie, elejson! 

Chryste, usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas! 

Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami. 

Synu, Odkupicielu świata, Boże, 

Duchu Święty, Boże, 

Święta Trójco, Jedyny Boże, 

Święta Maryjo, módl się za nami. 

Święty Alfonsie Liguori, 

Święty Alfonsie, przykładzie cierpliwości w cierpieniach, 

Święty Alfonsie, obrońco katolickiej wiary, 

Święty Alfonsie, opowiadający ubogim świętą Ewangelię, 

Święty Alfonsie, czuły pocieszycielu nieszczęśliwych, 

Święty Alfonsie, najbieglejszy w nawracaniu grzeszników, 

Święty Alfonsie, mądry przewodniku na drodze doskonałości, 

Święty Alfonsie, żarliwy obrońco chrześcijańskiej karności, 

Święty Alfonsie, posłuszny obrońco Stolicy Apostolskiej, 

Święty Alfonsie, czujny pasterzu powierzonej Tobie trzody, 

Święty Alfonsie, starający się o dobro ogólne Kościoła świętego, 

Święty Alfonsie, nabożny czcicielu Dzieciątka Jezus. 

Święty Alfonsie, żarliwy czcicielu Jezusa w Najświętszym Sakramencie, 

Święty Alfonsie, najpobożniejszy w rozmyślaniu o Męce Pańskiej, 

Święty Alfonsie, czuły czcicielu Najświętszej Maryi Panny, 

Święty Alfonsie, doskonały w czystości ciała i duszy, 

Święty Alfonsie, założycielu Zgromadzenia Redemptorystów, 

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie! 

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie! 

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami! 

P.: Módl się za nami, święty Alfonsie Mario. 

W.: Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych. 

Módlmy się: Boże, Ty nieustannie dajesz swojemu Kościołowi nowe przykłady życia chrześcijańskiego, spraw, abyśmy naśladowali świętego Alfonsa Marię w apostolskiej gorliwości i razem z nim osiągnęli nagrodę w niebie. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

 

św. Gerard Majella (1726-1755)

Gerard urodził na południu Włoch. Od dziecka był wrażliwy na Bożą obecność. Nauczył się krawiectwa. Już wtedy pragnął całkowicie oddać się Bogu. Kapucyni odmówili przyjęcia go do swego grona. W roku 1749 misje w jego miejscowości prowadzili redemptoryści. Gerard odkrył, że to jest droga dla niego. Pomimo odmowy przyjęcia, nalegał: „Dajcie mi okazję spróbować”. Przełożony posłał go do Deliceto z opinią: „Nie nadaje się do pracy”. Gerard całkowicie rozmiłował się w tej formie życia, którą prowadzili redemptoryści. Etykieta „nieużyteczny” okazała się chybiona. Pracował jako: ogrodnik, krawiec, furtianin, kucharz, stolarz i murarz. Łatwo uczył się nowych zawodów. Jego ambicją było, aby zawsze pełnić wolę Bożą. Ojcowie chętnie zabierali go na misje, gdyż potrafił jak nikt inny przygotować ludzi do spowiedzi. Jego życiu towarzyszyły liczne cuda, które nie przestały się dokonywać po jego śmierci. Dzieją się i dzisiaj.

Wspomnienie liturgiczne: 16 października

 

Modlitwa do św. Gerarda Majelli

Św. Gerardzie, poprzez Twoje łaski i orędownictwo przywiodłeś Bogu wiele serc, stałeś się pocieszeniem przygnębionych, wsparciem dla ubogich, pomocą chorym. Ty, który znasz ból, pośpiesz mi z pomocą. Ty, który ocierasz łzy swoich czcicieli, usłysz moją modlitwę. Wejdź w me serce i zobacz, jak cierpię. Wejdź w moją duszę i uzdrów mnie, pociesz mnie i umocnij. Przybądź szybko mi na pomoc! Św. Gerardzie, spraw, abym znalazł się wśród tych, którzy wielbią Boga i Jemu dziękują. Nie przestanę wzywać Cię, dopóki mnie nie wysłuchasz, Wiem, że nie zasługuję na Twe łaski. Mimo to wysłuchaj mnie w imię tej miłości, jaką żywisz ku Jezusowi i Jego Matce Maryi. Amen.

 

bł. Kasper Stangassinger (1871-1899)

Kaspar Stanggassinger urodził się w Bawarii. Od młodości rozwijało się w nim powołanie do kapłaństwa. Miał wiele problemów z nauką. W roku 1890 wstąpił do seminarium we Freisingu. Pociągnięty lekturą pism św. Alfonsa i życiem redemptorystów pomimo sprzeciwu ojca wstąpił do nowicjatu. W 1895 roku został wyświęcony na kapłana. Chciał być misjonarzem. Jednak przełożeni skierowali go do pracy wychowawczej w juwenacie. Zaangażował się świadomy złożonego ślubu posłuszeństwa. Pomimo wielu zajęć (28 lekcji tygodniowo, w niedziele pomagał w parafiach) zawsze był gotów wysłuchać innych, zwłaszcza juwenistów. Formacji młodzieży poświęcił całe 4 lata kapłaństwa, ucząc programu: „Ja mogę, muszę i chcę zostać świętym”. Zdumiewał wiernością w codziennych obowiązkach. W roku 1899 podjął zadania dyrektora niższego seminarium w Gars. Zdążył jedynie uczestniczyć w inauguracji roku szkolnego. Jan Paweł II dostrzegł w nim wzór dla ludzi młodych szukających „tego co w górze”.

Wspomnienie liturgiczne: 26 września

 

bł. Maria Celeste Crostarosa (1696-1755)

Maria Celeste Crostarosa urodzona w rodzinie religijnej, od początku ujawniała silny charakter, żywą inteligencję i zdolności organizacyjne. W młodym wieku wstąpiła do Karmelu. Niestety, klasztor został zamknięty i musiała przenieść się do domu w Scala k. Neapolu. Tam w 1725 roku rozpoczęły się objawienia inspirujące ją do założenia nowego instytutu zakonnego. Również w Scala poznała św. Alfonsa Liguoriego. W 1731 roku powstał nowy żeński zakon Najświętszego Odkupiciela. Wkrótce po 1750 roku Crostarosa nie chciała się zgodzić na proponowane przez siostry zmiany w regule, co doprowadziło do wydalenia jej z klasztoru. Po kilku latach tułaczki w Foggia powstała wspólnota zakonna według pierwotnej reguły. Maria Celeste poszukiwała zawsze radykalizmu na drodze życia zakonnego, które chciała odnowić, pojmując wspólnotę zakonną jako żywą pamiątkę miłości Jezusa do wszystkich. Była silną kobietą na miarę biblijnych niewiast, mistyczką o wielkim znaczeniu.

Wspomnienie liturgiczne: 11 września

 

Modlitwa za wstawiennictwem bł. Celeste

Ufni w Twoje wstawiennictwo i umocnieni świadectwem twojego życia, błogosławiona Matko Mario Celeste, przyzywamy Twego orędownictwa. Przez świętą Ewangelię poznałaś Chrystusa Odkupiciela jako słowo życia. Przez kontemplację Jego tajemnic przyjęłaś Go jako Zbawiciela. Przez uczestnictwo w Eucharystii stałaś się Jego żywą pamiątką. Tym, którzy szukają prawdy i pokoju, wyproś dar spotkania Chrystusa w miłosierdziu Kościoła, w radości braterskiej komunii, w miłości do ubogich i cierpiących, abyśmy wszyscy spotkali się zjednoczeni w ramionach miłującego Ojca.

 

bł. Franciszek Ksawery Seelos (1819-1867)

Franciszek Ksawery Seelos, urodzony w Niemczech, chciał zostać jezuitą. Podjął studia. Kiedy redemptoryści wystosowali apel o misjonarzy, złożył prośbę o przyjęcie do tego zakonu. Rok później był już w Ameryce (1843). Tam przyjął święcenia kapłańskie (1844). Od razu rzucił się w wir pracy duszpasterskiej. Był znakomitym spowiednikiem. W latach 1847-1867 pełnił posługę proboszcza, wykładowcy, mistrza nowicjatu, prefekta studentów, misjonarza ludowego i duszpasterza. Spotkał się z prześladowaniem katolików ze strony społeczeństwa amerykańskiego, a także z ostracyzmem wewnątrz wspólnoty zakonnej. Niesłusznie oskarżony o brak kompetencji został zwolniony z funkcji prefekta studentów. W istocie był pionierem w formacji i dlatego też niektórzy nie rozumieli jego idei. Jego świętość polegała na sposobie, w jakim przynosił Jezusa ludziom i ludzi Jezusowi – w zwykłym, codziennym zabieganiu.

Wspomnienie liturgiczne: 5 października

 

Modlitwa za wstawiennictwem bł. Franciszka Ksawerego Seelosa

O Panie, moja mocy i mój Odkupicielu, niech słowa moich ust i myśli mego serca będą miłe przed Tobą. Uwielbiam Cię za łaskę, którą obdarzyłeś swojego misjonarza, redemptorystę błogosławionego Franciszka Ksawerego Seelosa. Obdarz mnie tą samą żarliwością, z jaką błogosławiony Seelos podczas swojego ziemskiego pielgrzymowania Ciebie kochał, wiernie żyjąc Twoją Ewangelią i głosząc ją wszystkim, których spotkał na drodze swojego życia. Amen.

 

bł. Wasyl Wełyczkowski (1903-1973)

Bazyli (Wasyl) Wełyczkowski urodził się na Ukrainie. Do redemptorystów wstąpił już jako diakon w 1924 roku. Po święceniach kapłańskich (1925) rozpoczął głoszenie misji. Od 1928 roku rozwinął działalność na Wołyniu. W roku 1939 rozpoczęły się prześladowania Kościoła greckokatolickiego. Był zastraszany przez władze hitlerowskie, a także bolszewickie. W 1945 roku został aresztowany. Ponieważ nie zgodził się na współpracę z władzami radzieckimi, został skazany na karę śmierci, którą zamieniono na 10 lat więzienia. Wśród więźniów potajemnie był duszpasterzem. Po powrocie z więzienia nie bał się głosić kazań. Stolica Apostolska mianowała go biskupem „milczącego Kościoła”. Sakrę biskupią przyjął cztery lata później. Prześladowania nie zgasiły w nim ducha apostolskiego. Występował odważnie przeciwko ateizmowi sowieckiemu. W 1969 roku ponownie został osadzony w więzieniu na trzy lata. Potem udał się do Kanady. Do końca życia pozostał aktywny. Lekarze stwierdzili, że przed opuszczeniem więzienia dostał zastrzyk o spowolnionym działaniu, który spowodował jego śmierć. Uznano go męczennikiem za wiarę.

Wspomnienie liturgiczne: 28 czerwca

 

Modlitwa za wstawiennictwem bł. Wasyla Wełyczkowskiego

O Panie, nasz Boże, Ty wszystkich wzywasz do wiary, aby szli za Tobą. Dziękujemy za łaski, których udzieliłeś Wasylowi Wełyczkowskiemu oraz wszystkim jego duchowym towarzyszom, którzy byli gotowi zapłacić najwyższą cenę za wierność Tobie, oddając swoje życie. Dziękujemy Tobie za wywyższenie ich w Twoim Królestwie, gdyż stali się dla nas świadectwem Twojej pełnej mocy obecności w ludzkim życiu. Prosimy, abyś dał nam łaskę wierności i hojności, gdy pragniemy odpowiedzieć na Twoją miłość. Przez wstawiennictwo bł. Wasyla Wełyczkowskiego pomóż nam zawsze trwać w prawdzie i pozostać wiernymi Tobie i Twoim przykazaniom. Proszę, wyproś mi tę łaskę, o którą teraz pokornie proszę: ........... O Matko Nieustającej Pomocy, Matko Boga, prowadź nas do Twojego Syna, Jezusa. Daj nam odwagę, aby zawsze iść za Nim. Zawierzamy się Twojej opiece. Wszelka chwała i cześć należą do Ciebie, Ojcze Wszechmogący, wraz z Synem i Duchem Życia, teraz i na wieki wieków. Amen.

 

bł. Mikołaj Czarnecki (1884-1959)

Mikołaj Czarnecki urodził się na Ukrainie. Po święceniach kapłańskich (1909) odbył studia w Rzymie i został profesorem w seminarium. W 1919 roku wstąpił do redemptorystów. Zaangażował się w głoszenie misji na Wołyniu, zyskując autorytet u wiernych. W 1931 roku został biskupem Lebeckim. W 1939 roku rozpoczęły się prześladowania. Władze zmusiły go do opuszczenia Wołynia. W 1945 roku został aresztowany przez NKWD. W trakcie przesłuchań torturami zmuszano go do przejścia na prawosławie. Został skazany na 10 lat więzienia. Wielokrotnie przechodził bolszewickie procedury śledztwa. Przebywał co najmniej w 30 więzieniach. Mikołaj nie dał się złamać. On sam zawsze znajdował słowo pociechy dla więźniów. Był dla nich duszpasterzem. W 1956 roku był na tyle chory, iż przygotowano mu nawet więzienne odzienie na pogrzeb. Po zwolnieniu z więzienia zamieszkał we Lwowie. W ciszy kontynuował swój apostolat modlitwy i cierpienia, przygotował i wyświęcił ponad 10 kapłanów (za czasów Związku Radzieckiego święcenia kapłańskie odbywały się w ukryciu). Jest czczony jako męczennik za wiarę.

Wspomnienie liturgiczne: 28 czerwca

 

Modlitwa za wstawiennictwem bł. Mikołaja Czarneckiego

O Panie, nasz Boże, Ty wszystkich wzywasz do wiary, aby szli za Tobą. Dziękujemy za łaski, których udzieliłeś Mikołajowi Czarneckiemu oraz wszystkim jego duchowym towarzyszom, którzy byli gotowi zapłacić najwyższą cenę za wierność Tobie, oddając swoje życie. Dziękujemy Tobie za wywyższenie ich w Twoim Królestwie, gdyż stali się dla nas świadectwem Twojej pełnej mocy obecności w ludzkim życiu. Prosimy, abyś dał nam łaskę wierności i hojności, gdy pragniemy odpowiedzieć na Twoją miłość. Przez wstawiennictwo bł. Mikołaja Czarneckiego pomóż nam zawsze trwać w prawdzie i pozostać wiernymi Tobie i Twoim przykazaniom. Proszę, wyproś mi tę łaskę, o którą teraz pokornie proszę: ............ O Matko Nieustającej Pomocy, Matko Boga, prowadź nas do Twojego Syna, Jezusa. Daj nam odwagę, aby zawsze iść za Nim. Zawierzamy się Twojej opiece. Wszelka chwała i cześć należą do Ciebie, Ojcze Wszechmogący, wraz z Synem i Duchem Życia, teraz i na wieki wieków. Amen.

 

św. Klemens Hofbauer (1751-1820)

Klemens (imię chrzcielne: Jan) szybko podjął pracę jako piekarz ze względu na ubóstwo rodziny. Chciał jednak poświęcić się Bogu. Nie czuł się dobrze u eremitów w Tivoli. Po powrocie ponownie podjął pracę piekarza. Codziennie uczestniczył we Mszy św. To zwróciło uwagę pewnych pań, które pomogły mu odbyć studia w Wiedniu. W Rzymie wstąpił do redemptorystów. Przyjął wówczas imiona Klemens Maria. Zaraz po przyjęciu święceń (1785) został wysłany na północ Europy. Zatrzymał się w Warszawie, gdzie spędził 21 lat. Rozwinął niezwykle dynamiczną działalność nazwaną później „nieustanną misją”. Był wybitnym kaznodzieją. Uruchomił wydawnictwo, założył szkołę dla dziewcząt. Tak powstał pierwszy dom redemptorystów w Polsce. Założył nowicjat (w roku 1808 w Warszawie był 36 redemptorystów). W 1808 roku dekretem władz został wydalony z Warszawy. Udał się do Wiednia. Zdołał skupić koło siebie grupę inteligencji wiedeńskiej. Oni przyczynili się do odrodzenia religijnego w Austrii. Mówi się o nim: drugi założyciel redemptorystów.

Wspomnienie liturgiczne: 15 marca

 

Modlitwa codzienna piekarzy do św. Klemensa Marii Hofbauera

Boże, Ojcze, który jesteś w niebie i dajesz nam chleb powszedni. Pobłogosław mojej pracy. Niech się chleb udarzy. Niech starczy dla biednych, bezdomnych i głodnych. Naucz nas dzielić się chlebem. Błogosław mojej rodzinie, żeby nie brakło nam chleba. Błagam Cię o to przez modlitwę świętego Klemensa – patrona piekarzy, przez wstawiennictwo Matki Boskiej Karmiącej i przez Pana Jezusa, który chleb rozmnożył i stał się Chlebem, a który żyje i króluje na wieki wieków. Amen.

 

bł. Metody Dominik Trčka (1886-1959)

Dominik Trčka urodził się na Morawach. Po święceniach kapłańskich (1910) prowadził misje parafialne. Już w czasie studiów żywił pragnienie pracy pośród chrześcijan obrządku wschodniego. W 1919 roku został posłany do Lwowa, gdzie nauczył się liturgii bizantyńskiej. Wtedy to przyjął obrządek wschodni i obrał sobie imię Metody. W latach 1936-1942, gdy był przełożonym w Michalowcach, klasztor redemptorystów stał się prawdziwym centrum życia duchowego w regionie. Podczas wojny pomagał Żydom. Po zakończeniu wojny Kościół był coraz mocniej prześladowany. W 1950 roku domy zakonne zostały zajęte przez milicję, a ojcowie internowani. Po sfingowanym procesie skazano go na 12 lat więzienia pod zarzutem szpiegostwa (1952). Długie lata więzienia go nie załamały. Zawsze pokładał nadzieję w Bogu. Gdy miał możliwość, celebrował potajemnie Mszę św. Gdy w wigilię Bożego Narodzenia zaśpiewał po cichu kolędę, został skazany na tydzień karceru. Zmarł w celi karnej. Przed śmiercią przebaczył swoim prześladowcom.

Wspomnienie liturgiczne: 25 sierpnia

 

Modlitwa za wstawiennictwem bł. Metodego Dominika Trčki

Panie, nasz Boże, który błogosławionemu Metodemu Dominikowi, kapłanowi i męczennikowi, udzieliłeś nadzwyczajnego męstwa w trudach i cierpieniach, przez jego wstawiennictwo pozwól nam trwać wiernie przy Ewangelii, abyśmy mogli w wieczności kontemplować Twoje oblicze. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg przez wszystkie wieki wieków. Amen.

 

bł. January Sarnelli (1702-1744)

January Sarnelli, młodszy jedynie o sześć lat od św. Alfonsa Liguoriego, był jednym z pierwszych jego współpracowników. Urodził się w Neapolu w bogatej religijnej rodzinie. Trzech synów obrało stan duchowny. Po uzyskaniu doktoratu z prawa (1722) wykonywał zawód adwokata. Zaprzyjaźnił się ze sławnym wtedy adwokatem Alfonsem Liguorim. January był adwokatem osobliwym: praktykował codzienne rozmyślanie, często był na Mszy św. i adoracji. Po 6 latach wstąpił do seminarium. Jeszcze jako kleryk przyłączył się do Alfonsa i zaangażował się w dzieło „Kaplic wieczornych”. Była to katecheza prowadzona wspólnie ze świeckimi animatorami. Rok po przyjęciu święceń kapłańskich (1732) dołączył do powstałego Zgromadzenia Redemptorystów. Przeprowadził wiele misji z Alfonsem. Powrócił do Neapolu, gdzie rozwinął  duszpasterstwo prostytutek, a także pracę z zaniedbanymi dziećmi. Ważnym jego apostolatem były napisane książki. „Wszystko czyniłem z czystą intencją podobania się Bogu, ofiara moja jest już spełniona” – to były jedne z ostatnich jego słów.

Wspomnienie liturgiczne: 30 czerwca

 

Modlitwa za wstawiennictwem bł. Januarego Sarnellego

Najświętszy Odkupicielu, staję w Twojej obecności. Wiem, że jesteś Bogiem miłosiernym. Wiem, że mnie kochasz. Nieustannie towarzyszysz nam w dzień i w nocy, gdy głosimy Ewangelię ze współczuciem dla ludzi ubogich i opuszczonych. Kiedy stajemy wobec najbardziej potrzebujących, patrzymy na bł. Januarego Sarnellego, który jest dla nas wzorem i pomocą. Jego serce płonęło żarliwym pragnieniem, by ludzi żyjących na marginesie społeczeństwa i Kościoła doprowadzić do umiłowania Ciebie. Pamiętamy zwłaszcza o tych, którzy wchodzą ze swoim życiem w sytuacje destrukcyjne i wikłają się w różne uzależnienia. Spraw, aby drogi naszego życia i nasze wybory naśladowały wybory bł. Januarego Sarnellego, który stale żył Ewangelią pomimo trudności. Ojcze January, prosimy o pomoc, aby zaangażowanie w podejmowaną przez nas misję nie słabło z powodu braku wsparcia lub wobec przeciwności. Patrząc na twoje życie, wiemy, że gdy stajemy blisko ubogich i opuszczonych, znajdujemy się w sercu miłującego Boga. Amen.

 

inni redemptoryści beatyfikowani:

bł. Iwan Ziatyk (1899-1952)

Iwan Ziatyk urodził się na terenie powiatu sanockiego. Święcenia kapłańskie przyjął w 1923 roku. W 1935 roku wstąpił do redemptorystów obrządku bizantyjskiego. Był wykładowcą teologii we Lwowie. W 1948 roku został mianowany wiceprowincjałem redemptorystów na Ukrainie i wikariuszem generalnym całego Kościoła greckokatolickiego na Ukrainie. Po aresztowaniu w 1950 roku przebywał prawie dwa lata w więzieniach, a następnie został skazany na 10 lat ciężkich robót na Syberii. W wyroku czytamy m.in.: „Iwan Ziatyk rzeczywiście przepowiada idee papieża o poszerzeniu wiary katolickiej wśród wszystkich narodów… oraz zajmuje się antyradziecką agitacją”. Śledztwo w jego sprawie trwało prawie 2 lata, a w tym czasie przeprowadzono 72 przesłuchania. O. Iwan Ziatyk nie tylko nie przeszedł na prawosławie, lecz więcej – nie zdradził żadnej tajemnicy o Kościele greckokatolickim, jego strukturze osobowej i nie poddał się władzom komunistycznym nawet wtedy, gdy do tego namawiało go rodzeństwo. Został pochowany na cmentarzu w pobliżu jeziora Bajkał.

Wspomnienie liturgiczne: 28 czerwca

 

Modlitwa za wstawiennictwem bł. Iwana Ziatyka

O Panie, nasz Boże, Ty wszystkich wzywasz do wiary, aby szli za Tobą. Dziękujemy za łaski, których udzieliłeś Iwanowi Ziatykowi oraz wszystkim jego duchowym towarzyszom, którzy byli gotowi zapłacić najwyższą cenę za wierność Tobie, oddając swoje życie. Dziękujemy Tobie za wywyższenie ich w Twoim Królestwie, gdyż stali się dla nas świadectwem Twojej pełnej mocy obecności w ludzkim życiu. Prosimy, abyś dał nam łaskę wierności i hojności, gdy pragniemy odpowiedzieć na Twoją miłość. Przez wstawiennictwo bł. Iwana Ziatyka pomóż nam zawsze trwać w prawdzie i pozostać wiernymi Tobie i Twoim przykazaniom. Proszę, wyproś mi tę łaskę, o którą teraz pokornie proszę: .............. O Matko Nieustającej Pomocy, Matko Boga, prowadź nas do Twojego Syna, Jezusa. Daj nam odwagę, aby zawsze iść za Nim. Zawierzamy się Twojej opiece. Wszelka chwała i cześć należą do Ciebie, Ojcze Wszechmogący, wraz z Synem i Duchem Życia, teraz i na wieki wieków. Amen.

 

bł. Zenon Kowałyk (1903-1941)

Urodził się na Ukrainie. W 1925 roku wstąpił do redemptorystów. Studiował w Belgii. Na obrazku prymicyjnym napisał: „Panie Jezu! Wraz z Twoją ofiarą Ciała i Krwi, przyjmij mnie (jako ofiarę) za Kościół”. Po święceniach kapłańskich w roku 1932 wyjechał do pracy na Wołyniu. Prowadzone przez niego misje cieszyły ogromną popularnością. Był ekonomem prowincjalnym. Wiele czasu poświęcał posłudze w konfesjonale. Gdy Galicja została opanowana przez bolszewików, w sposób otwarty krytykował przejawy bezbożnictwa i niesprawiedliwości społecznej. Ostrzegano go przed aresztowaniem. Odpowiadał: „Jeżeli taka wola Boża, ja chętnie pójdę na śmierć, lecz jako kaznodzieja nigdy nie chcę być hipokrytą i działać wbrew sumieniu”. Został aresztowany w 1940 roku. Będąc w więzieniu, nieustannie prowadził działalność apostolską. Cieszył się powagą wśród więźniów. Pod koniec 1941 roku bolszewicy zaczęli wszystkich po kolei rozstrzeliwać. Zynowij został zamordowany ze szczególnym okrucieństwem. Ukrzyżowali go na ścianie korytarza. Jego ciała wśród tysięcy zmasakrowanych nie udało się zidentyfikować.

Wspomnienie liturgiczne: 28 czerwca

 

Modlitwa za wstawiennictwem bł. Zenona Kowałyka

O Panie, nasz Boże, Ty wszystkich wzywasz do wiary, aby szli za Tobą. Dziękujemy za łaski, których udzieliłeś Zenonowi Kowałykowi oraz wszystkim jego duchowym towarzyszom, którzy byli gotowi zapłacić najwyższą cenę za wierność Tobie, oddając swoje życie. Dziękujemy Tobie za wywyższenie ich w Twoim Królestwie, gdyż stali się dla nas świadectwem Twojej pełnej mocy obecności w ludzkim życiu. Prosimy, abyś dał nam łaskę wierności i hojności, gdy pragniemy odpowiedzieć na Twoją miłość. Przez wstawiennictwo bł. Zenona Kowałyka pomóż nam zawsze trwać w prawdzie i pozostać wiernymi Tobie i Twoim przykazaniom. Proszę, wyproś mi tę łaskę, o którą teraz pokornie proszę: ............ O Matko Nieustającej Pomocy, Matko Boga, prowadź nas do Twojego Syna, Jezusa. Daj nam odwagę, aby zawsze iść za Nim. Zawierzamy się Twojej opiece. Wszelka chwała i cześć należą do Ciebie, Ojcze Wszechmogący, wraz z Synem i Duchem Życia, teraz i na wieki wieków. Amen.

 

bł. Józef Ksawery i Towarzysze (1819-1867)

Sześciu hiszpańskich redemptorystów: o. Józef Ksawery Gorosterratzu Jaunarena (1877-1936), o. Cyriak Olarte Pérez de Mendiguren (1893-1936), o. Michał Goñi Ariz (1902-1936), o. Julian Pozo Ruiz de Samaniego (1903-1936), o. Piotr Romero Espejo (1871-1938) oraz brat Wiktor (Wiktorian) Calvo Lozano (1896-1936) należeli do wspólnoty w Cuenca (Hiszpania). Pełnili różne zadania. Ponieśli śmierć męczeńską w czasie hiszpańskiej wojny domowej (1936-1939). Są oni ofiarami totalitaryzmów i nienawiści względem duchownych, które w pierwszej połowie XX wieku przybrały formę nowego pogaństwa. Hiszpańscy męczennicy redemptoryści są wspaniałymi przykładami odwagi. O. Julian Pozo zapytany, co powiedziałby, gdyby po nich przyszli, odpowiedział: „Przedstawilibyśmy się, kim jesteśmy: zakonnikami i redemptorystami. Nie mamy męczenników… więc może będziemy pierwszymi!” Chociaż wyparcie się wiary mogło uratować im życie, nigdy nie wyrzekli się bycia osobą wierzącą, zakonnikiem i kapłanem. Przed śmiercią wybaczyli swoim prześladowcom. Ich ciał po śmierci nie udało się zidentyfikować.

Wspomnienie liturgiczne: 6 listopada

 

Modlitwa za wstawiennictwem bł. Józefa Ksawerego i męczenników hiszpańskich

Wszechmogący wieczny Boże, dzięki Twojej łasce bł. Józef Ksawery wraz z grupą redemptorystów zwyciężył lęk przed śmiercią i pozostał wierny swojemu powołaniu. Ty udzieliłeś męczennikom hiszpańskim nadzwyczajnego męstwa pośród prześladowań Kościoła. Uwielbiam Cię, Ojcze, który dałeś nam świadków wiernych, aż po oddanie własnego życia. Za ich wstawiennictwem obdarz nas darem męstwa i odwagi, abyśmy potrafili świadczyć o Twojej miłości pośród codziennych doświadczeń i przeciwności. Nie dozwól, abyśmy kiedykolwiek w chwili trwogi zwątpili, że Twoja moc większa jest od ludzkiej słabości. Za wstawiennictwem męczenników hiszpańskich proszę o łaskę nawrócenia dla tych, którzy jeszcze nie odnaleźli swojej drogi do Serca Twojego Syna, a wśród nich o łaskę powrotu do Kościoła tak bardzo bliskiego(-kiej) mojemu sercu ……