Instalacja obrazu Miłosierdzia Bożego

W piątek, 5 października po rocznej przerwie na nowo został umieszczony w kościele obraz Miłosierdzia Bożego. Nie wrócił jednak ten sam obraz. Został namalowany nowy obraz, będący wierną kopią wizerunku łagiewnickiego. Dziękujemy p. prof. Markowi Szaremu, który podjął się tego zadania. On również zaprojektował wystrój miejsca ekspozycji obrazu.

Miejsce, w którym obraz został umieszczony, nie jest przypadkowe. Wielkością i ramą obraz ten nawiązuje do stacji Drogi krzyżowej. Umieszczony został po stacji XIV, tworząc jak gdyby stację XV. Jest to bardzo świadomy zamysł. Być może niejeden wolałby w tym miejscu umieścić obraz zmartwychwstania Pana Jezusa. Jednak słowa św. Pawła Apostoła przypominają, że Chrystus „został wydany za nasze grzechy i wskrzeszony z martwych dla naszego usprawiedliwienia” (Rz 4,25). To nie jest przypadek, że święto Miłosierdzia Bożego Kościół ustanowił w ostatnim dniu oktawy wielkanocnej, kiedy radujemy się zmartwychwstaniem. Droga krzyżowa prowadzi do zmartwychwstania. A zmartwychwstanie jest objawieniem Miłosierdzia Bożego. Dlatego obraz ten umieszczamy niczym XV stację Drogi krzyżowej: zmartwychwstanie – czyli objawienie miłosierdzia.

Mieliśmy poprzednio obraz Pana Jezusa Miłosiernego wędrującego przez podbeskidzką łąkę. Nie jest wykluczone, że został namalowany przez samego Adolfa Hyłę specjalnie dla kościoła w Toruniu (namalował ok. 200 takich obrazów). Nawiązywał on do pierwszego obrazu p. Hyły, który miał przedstawiać Pana Jezusa jako Boskiego lekarza, idącego przez świat, by leczyć zbolałą ludzkość i obdarzać ją miłosierdziem. Jednakże obraz ten został zakwestionowany jako „nieliturgiczny” i odległy od wizji s. Faustyny przez jej spowiednika ks. Michała Sopoćkę, dzisiaj błogosławionego. Ks. Sopoćko przekonywał, że Jezus Miłosierny powinien ukazywać się w Wieczerniku. Wtedy p. Hyła zmienił tło obrazu i w miejsce łąki umieścił posadzkę nawiązującą do posadzki w Wieczerniku. Tak powstał trzeci obraz Adolfa Hyły, którego wierną kopię umieszczamy w naszym kościele. Te szczegóły mają znaczenie, gdyż one kierują naszą uwagę na Eucharystię, Mszę św. jako uprzywilejowaną przestrzeń doświadczenia Bożego Miłosierdzia, a także na adorację Najświętszego Sakramentu, który jest wystawiany w pobliżu miejsca ekspozycji obrazu.

Uroczystości przewodniczył proboszcz parafii o. Wojciech Zagrodzki. Po zakończonej Mszy św. obraz został w procesji przeniesiony przez akolitów do miejsca, w którym została zaaranżowana odpowiednia przestrzeń. Po jego zamocowaniu odmówiono modlitwę błogosławieństwa i koronkę do Bożego Miłosierdzia.

W ostatnich słowach okolicznościowej homilii proboszcz powiedział: „Mamy nadzieję, że ten wizerunek pomoże wielu stawać przed Bogiem w całej prawdzie o samym sobie i przychodzić do Boga razem ze swoim grzechem, zwłaszcza przystępując do sakramentu pojednania. Takie doświadczenie rodzi niesłychaną więź z Bogiem. Mamy nadzieję, że ten obraz pomoże nam doświadczyć Bożego Miłosierdzia w swoim własnym życiu, abyśmy promieniowali miłosierdziem w swoich środowiskach i byli zdolni dźwigać siebie nawzajem wraz ze słabościami – wtedy więzi między ludźmi będą się pogłębiały. Mamy wreszcie nadzieję, że ten obraz wzmocni nabożeństwo Godziny Miłosierdzia, jakie jest odprawiane w tym kościele w każdy piątek: Droga krzyżowa o 14.15 i Msza św. o godz. 15.00. Ta grupa ludzi niech się stanie krzykiem kierowanym w stronę całego świata, by ten miał odwagę zatrzymać się przy Bożym Sercu razem ze swoimi biedami, których nie brakuje”. Te słowa wskazują kierunek, w którym kult Miłosierdzia Bożego w tej parafii winien zmierzać.