Uroczystość Bożego Ciała

Tym razem centralna Msza św. została odprawiona na boisku Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 25 u zbiegu ulic Żwirki i Wigury oraz Szosa Chełmińska. Od samego rana na boisku krzątało się wiele osób. Najpierw pojawiła się odpowiedzialna za sprawy techniczne z ramienia szkoły p. Leokadia Bobek. Przybyli panowie, którzy ustawiali mikrofony i organizowali nagłośnienie terenu. Inni zwozili podesty na ołtarz polowy. Odpowiedzialna za zakrystię s. Klarysa już od poprzedniego wieczoru troszczyła się o to, aby przygotować wszystko, co będzie potrzebne do odprawienia Mszy św. Liturgiczna Służba Ołtarza przy znaczącym współudziale dawnego ministranta p. Leszka Mazura zajęła się transportem i ustawieniem na boisku szkolnym tego wszystkiego, co zostało przygotowane (dobrze, że pomyśleli nawet o przywiezieniu kilku krzeseł dla grupy starszych osób, które nie dałyby rady na stojąco przeżyć całej Mszy św.). Wcześniej przybyli również członkowie chóru parafialnego i scholi dziecięcej „Promyki Maryi” – nie można przecież brać udziału w dużym wydarzeniu bez odpowiedniego rozśpiewania. W okolicy od samego rana kręcili się przedstawiciele Kościoła Domowego, wspólnot Drogi neokatechumenalnej, Żywego Różańca i młodzieży ze wspólnoty „Wyspa”, którzy przygotowywali cztery ołtarze. A wszystko to działo się pod czujnym okiem o. Ireneusza Byczkiewicza (odpowiedzialnego za logistykę) i o. Zbigniewa Kwietnia (odpowiedzialnego za liturgię). Oczywiście, wszyscy duszpasterze byli zaangażowani razem ze swoimi wspólnotami, za które są odpowiedzialni. W międzyczasie pojawili się ci, którzy przygotowali baldachim i feretrony niesione podczas procesji.

O godz. 11.00 rozpoczęło się czuwanie na modlitwie, któremu przewodniczył chór parafii św. Józefa. Podczas modlitwy zostały przedstawione dwa świadectwa o doznanych łaskach uzdrowienia. Miały one utwierdzić obecnych, że Jezus naprawdę żyje w swoim Kościele. W końcu cała uroczystość Bożego Ciała chciała być publicznym wyznaniem wiary, że Jezus Chrystus nie jest tylko postacią historyczną, ale zmartwychwstałym Panem, który rozbił swój namiot pośród nas, a szczególnym sposobem Jego obecności jest Najświętszy Sakrament.

Pół godziny później, czyli o 11.30 rozpoczęła się Msza św., której przewodniczył proboszcz parafii o. Wojciech Zagrodzki. Kilka tysięcy osób zgromadziło się wokół ustawionego ołtarza. O. proboszcz w wygłoszonej homilii zwrócił uwagę na potrzebę odważnego świadectwa ludzi wierzących, gdyż ono właśnie budzi wiarę w innych, a wiara z kolei ułatwia życie wartościami, bez których cywilizacja będzie zmierzała w stronę „cywilizacji śmierci”. Po zakończonej Mszy św. jeszcze raz podziękował obecnej wśród zgromadzonych p. Marii Kluz, dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego, która wyraziła zgodę na użyczenie boiska szkolnego na przeprowadzenie całej uroczystości.

Następnie rozpoczęła się procesja eucharystyczna. Za krzyżem ustawili się dzieci pierwszokomunijne i rocznicowe, osoby niosące feretrony i sztandary, ministranci, dzieci sypiące kwiaty (przygotowała je s. Damaris) i kapłani. Za Najświętszym Sakramentem ustawiła się zaproszona orkiestra dęta i wszyscy obecni. Procesja ruszyła, kiedy br. Szczepan Hebda zaintonował pieśń. Niektórzy przybyli tylko na procesję, gdyż wcześniej uczestniczyli we Mszy św. w kościele. Tysiące ludzi podążały za Jezusem Eucharystycznym ulicami Żwirki i Wigury, Szosa Chełmińska i Grunwaldzka aż do kościoła św. Józefa (niektórzy szacują, że w procesji wzięło udział ok. 4 tys. osób). To dobrze, że niektóre z okien domów, obok których szła procesja, zostały udekorowane. Przy każdym ołtarzu zmieniali się prowadzący procesję. Byli nimi kolejno: o. Jerzy Chaim, o. Zdzisław Klafka, o. Jan Skórka i o. Mariusz Hetnar. Trzeba przyznać, że wszystkie ołtarze były bardzo starannie przygotowane. Oryginalnością zaskoczyła wszystkich młodzież naszej parafii, która chcąc nawiązać do postaci św. Jana Pawła II wzywającego do świętości, jako ostatni ołtarz ustawiła odwrócony kajak, na którym umieściła mszalny kielich i patenę. Przypomnieli w ten sposób praktykę Jana Pawła II z czasów, kiedy jako duszpasterz akademicki uczestniczył m.in. w letnich obozach kajakowych z młodzieżą, ale nigdy i w żadnej sytuacji nie zapominał o prowadzeniu ludzi do Jezusa drogami świętości.

Zakończenie procesji nastąpiło na placu pomiędzy kościołem a klasztorem. Po uroczystym odśpiewaniu „Ciebie Boga wysławiamy...” nastąpiło błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem. Po zakończonej uroczystości proboszcz parafii podziękował wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób zaangażowali się w przeprowadzenie tej uroczystości i... zaprosił dzieci na przygotowane uprzednio lody. Trudno, musiał się przez chwilę wstydzić, gdyż zainteresowanie zimnymi przysmakami nie tylko dzieci przerosło wszelkie oczekiwania. Ratował się więc przyniesionymi cukierkami...

 

Galeria zdjęć

Nagranie z Mszy św.