Bal Niepodległości

W przeddzień 98. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości Kościół Domowy Diecezji Toruńskiej zorganizował w Sali Wielkiej Dworu Artusa Bal Niepodległości. Jednym ze współorganizatorów, obok Kurii Diecezjalnej Toruńskiej, Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego i Prezydenta Miasta Torunia była… parafia św. Józefa w Toruniu.

Wiele godzin pracy, przygotowań, negocjacji, telefonów, spotkań i rozmów poprzedziły czwartkowy wieczór 10 listopada. Dystrybucja biletów odbyła się zarówno poprzez wspólnoty Kościoła Domowego, jak również poprzez kasę Dworu Artusa (zamiarem organizatorów było, aby otworzyć przestrzeń spotkania na balu dla wszystkich). Organizatorzy, członkowie wspólnoty Domowego Kościoła, podkreślili, że chcą w ten sposób przywołać pamięć o bohaterach tamtych czasów, a także przyczynić się do utrwalenia zwyczaju świętowania ważnych rocznic narodowych oraz promować ideę nowej kultury wolności.

W czwartkowy wieczór 10 listopada toruński Dwór Artusa opanowała poezja, muzyka, śpiew, taniec, wytworność, elegancja i… dobra kuchnia. Otwarcia balu dokonała para diecezjalna Domowego Kościoła, Ewa i Sylwester Winiarscy, oraz moderator diecezjalny ks. Andrzej Jakielski. Uroczysty nastrój spotęgował wspólny śpiew „Roty” oraz wybór wierszy patriotycznych pióra K. I. Gałczyńskiego, C. K. Norwida, M. Hemara i T. Różewicza w doskonałej interpretacji Pawła Kowalskiego, aktora z toruńskiego teatru im. W. Horzycy. Po wyśmienitej kolacji przyszedł czas na pierwszy taniec. Marcin Klaman z zespołu „Shadow”, przy taktach muzyki skomponowanej przez Wojciecha Kilara, zręcznie poprowadził tradycyjnego poloneza. Większość czasu, jak przystało na bal, wypełniły tańce, ale nie zabrakło też i innych atrakcji. Z recitalem wystąpił Tomek Kamiński, znany toruński muzyk, skrzypek i wokalista. Duże uznanie wzbudził też pokaz tańca w wykonaniu grupy ze Studia Tańca Sportowego „Fan”. W trakcie biesiadowania nie zabrakło wspólnego śpiewu pieśni patriotycznych. Niewątpliwym urokiem wieczoru były przysmaki serwowane przez hotel „Filmar”, wystrój stolików oraz dyskretna, pełna kultury obsługa. Bal, zgodnie z ideą nowej kultury, propagowaną przez ruch oazowy, miał charakter bezalkoholowy, co tylko dodało waloru zabawie, pomagając w jej godnym przeżyciu.

Wydarzenie miało charakter charytatywny. W trakcie zabawy została przeprowadzona aukcja witraża i loteria fantowa. Dochód z aukcji i licytacji pozwoli w udziale w rekolekcjach rodzinom, dla których koszt rekolekcji jest zbyt wysoki.

Na koniec trzeba podziękować sponsorom: głównemu, czyli spółce „Polski Cukier”, oraz Michałowi Zaleskiemu, prezydentowi Torunia, Piotrowi Całbeckiemu, marszałkowi województwa kujawsko-pomorskiego, Urzędowi Miasta Torunia, Urzędowi Marszałkowskiemu, toruńskiemu planetarium, Fabryce Cukierniczej Kopernik, Studiu Tańca Sportowego „Fan”, Tomkowi Kamińskiemu, Pawłowi Kowalskiemu i wielu innym zaangażowanym w organizację przedsięwzięcia. Wśród „wielu innych” nie sposób nie dostrzec głównych organizatorów, czyli Ewy i Sylwestra Winiarskich – pary diecezjalnej Kościoła Domowego. A oni sami wskazują wiele innych osób, których pomoc okazała się nieoceniona: Agnieszka i Wojciech Białkowie, Paweł Trawiński, Agnieszka i Michał Witkowie, Beata i Tomasz  Grabowscy, Michał i Małgorzata Kuklewscy, Danuta i Henryk Kosińscy, Justyna i Krzysztof Marcinkowscy oraz Jacek Nasadzki.

Bal Niepodległości, czyli bal wolności oczywiście nie wolności w stylu „róbta co chceta”, ale wolności od nałogów i zniewoleń, do której zachęcił Założyciel Domowego Kościoła Sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki – jest propozycją nowej kultury, którą chcemy żyć i promować nie tylko we wspólnocie rodzin oazowych, ale w szerokim gronie, bo jest to wielkie dobro, którym chcemy się dzielić – tak podsumowali ideę Balu Niepodległości główni organizatorzy Ewa i Sylwester Winiarscy.

(w tekście wykorzystano materiały opracowane przez Tomasza Strużanowskiego oraz Ewę i Sylwestra Winiarskich)